Jednostka Operacyjno-Techniczna

Ochotnicza Straż Pożarna

Historia OSP Gogołów przygotowana przez  druha Dariusza Bysia z okazji jubileuszu 105-lecia istnienia jednostki.

Pierwszym dokumentem państwowym, który nakładał na obywateli państwa obowiązki w zakresie bezpieczeństwa przeciwpożarowego, była ustawa o policji ogniowej dla gmin wiejskich ogłoszona patentem cesarskim z dnia 28 lipca 1786 r. i powtórnie rozporządzeniem gubernialnym z dnia 4 grudnia 1824 r. Patent został ponowiony także w ustawie gminnej z 1866 r.

Ustawa ta zawierała przepisy dotyczące sposobu budowania domów, stodół, suszarni lnu, sadzenia drzew w pobliżu domów, stawiania kominów i pieców w domach, podłóg w izbach kuchennych, a nade wszystko określała przepisy policyjno-ogniowe. Zobowiązywała ona obywateli do zapobiegania pożarom i czuwania nad tym by one nie powstawały.
Bardzo dużo uwagi poświęcono w ustawie właściwemu obchodzeniu się z ogniem, wychodząc słusznie z założenia, że nieprzestrzeganie ostrożności prowadzi często do wzniecania pożaru.
Surowo zabraniano tzw. wypalania kuchni, instruując jednocześnie, jak należy je budować, a także jak czyścić kominy. Na władze gminne nałożono obowiązek, aby sprawie tej poświęcały baczną uwagę, doglądając także kominiarzy, by uczciwie wypełniali swe obowiązki.
Celem przestrzegania ustawy trzy razy w roku naczelnik gminy w asyście radnych i kominiarza, jeżeli taki znajdował się na danym terenie, przeprowadzał kontrole domów pod kątem zabezpieczenia ich od ognia. W trakcie kontroli szczególnie sprawdzano piece i kominy, a zauważone usterki miału być natychmiast usunięte.
W przypadku wybuchu pożaru ustawa przywiązywała dużą wagę do jego szybkiego dostrzeżenia i wszczęcia alarmu. W gminach, które utrzymywały stróżów nocnych obowiązek wykrywania pożarów spoczywał właśnie na nich, natomiast w gminach mniejszych postanowiono, aby służbę stróży nocnych pełnili kolejno wszyscy gospodarze i komornicy. W przypadku zauważenia pożaru zobowiązani oni byli do wszczęcia alarmu za pomocą bicia w dzwony, trąbienia lub budzenia mieszkańców za pomocą uderzania w drzwi lub okna. Musieli również zawiadomić zwierzchność o zauważonym pożarze, a ta w miarę rozwoju zagrożenia powinna zwrócić się o pomoc do sąsiednich wsi. W przypadku złego wywiązywania się z obowiązków przez stróżujących ustawa nakazywała stosować wobec nich surowe kary. Podobnym karą mieli podlegać ci gospodarze, którzy dostrzegli pożar w swoim gospodarstwie, a nie wszczęli alarmu.
Celem przewożenia wody i narzędzi potrzebnych do gaszenia pożarów, właściciele koni zobowiązani byli do natychmiastowego stawiania się do akcji ratunkowej wraz ze swym sprzężajem. W przypadku wiosek, w których konie nocą przebywały na pastwiskach, ustanowiono ciągłe pogotowie konne.
Ustawa nakazywała, aby przełożeni gminy wyznaczyli konkretne osoby do konkretnych zadań, jakie przy pożarze muszą być wykonana "i to wyznaczenie gospodarzom co rok podczas zebrania gromady powtarzane i ogłaszane być powinno".
W przypadku zauważenia ognia najszybciej na miejsce pożaru powinien przybyć naczelnik gminy wraz z radnymi i powinien objąć kierownictwo akcją ratunkową. Wszyscy biorący udział musieli im być bezwzględnie posłuszni. Do akcji włączyć się mieli mieszkający na terenie danej wsi lub gminy rzemieślnicy lub ich służący, a także gospodarze i ich czeladź oraz służba dworska z potrzebnymi do gaszenia narzędziami.
Z chwilą ugaszenia pożaru nakazano, aby kilka osób pozostało jeszcze jakiś czas na miejscu pogorzeliska, w celu uniknięcia ponownego wzniecenia się ognia. Po całkowitym zakończeniu akcji naczelnik gminy zobowiązany był przesłać raport o tych wydarzeniach do Wydziału Powiatowego, który zarządzał dochodzenie celem ustalenia przyczyn pożaru i ukarania winnych.
Zreferowana powyżej ustawa z 1786 r. obowiązywała w Galicji przez 105 lat.
Dnia 5 marca 1897 r. ukazało się rozporządzenie Wydziału Krajowego, na mocy którego wprowadzono obowiązkowe straże pożarne w gminach wiejskich. Zgodnie z nim do obowiązkowej obrony przeciwpożarowej zobowiązany był każdy mieszkaniec gminy wiejskiej w wieku 18 do 42 lat, z wyjątkiem wojskowych w służbie czynnej, duchownych wszystkich wyznań i kalek. Od tego obowiązku można było uzyskać zwolnienie u naczelnika gminy. Każdy mężczyzna będący w obronie ogniowej musiał odbyć obowiązkowe ćwiczenia w zakresie pożarnictwa. Ćwiczenia takie miały się odbywać pięć razy w roku. Każdy właściciel koni na żądanie naczelnika gminy lub kierującego akcją gaśniczą zobowiązany był dostarczać do pożaru parę koni z uprzężą i wozem do przewożenia wody. Kto uchylał się od obowiązku lub nie wykonywał poleceń przełożonego w czasie pożaru podlegał surowej karze, orzekanej przez zwierzchność gminną.
W myśl wspomnianego regulaminu obrona przeciwpożarowa w gminie dzieliła się na dwa oddziały: oddział ratunkowy, do zadań którego należało ratowanie ludzi, dobytku oraz rozrywanie płonących lub zagrożonych ogniem budynków oraz oddział wodny, zajmujący się przede wszystkim obsługą sikawek i dostarczaniem wody.
Gminny komendant obrony pożarowej i jego zastępca mianowani byli przez Wydział Rady Powiatowej, na wniosek rady gminnej. Ta ostatnia zaś na wniosek komendanta obrony pożarowej w gminie powoływała dziesiętników.
Czuwanie nad wykonywaniem obowiązków obrony pożarowej należało do zwierzchności gminnej, która w tym zakresie podlegała Wydziałowi Rady Powiatowej, sprawującemu kontrolę w powiecie przez swych delegatów. Naczelnicy gminy mogli zwracać się do Krajowego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych o pomoc instruktorską w zakresie przeszkolenia członków obowiązkowej obrony pożarowej w zakresie pożarnictwa.
Z chwilą wydania wspomnianego rozporządzenia, w Galicji istniało pięć rodzajów straży pożarnych. Były to:

- ochotnicze straże pożarne zorganizowane na podstawie ustawy o stowarzyszeniach z dnia 15 listopada 1867 r.;
- ochotnicze straże pożarne, które przyjęły na siebie obowiązki gminnych straży pożarnych działających na podstawie ustawy o stowarzyszeniach oraz ustawy o policji ogniowej z dnia 10 lutego 1891 r.;
- straże pożarne gminne (miejskie, zawodowe) zawiązywane na podstawie ustawy o policji ogniowej;
- obowiązkowe straże pożarne w gminach wiejskich działające na podstawie ustawy o policji ogniowej dla gmin wiejskich z dnia 28 lipca 1786 r.;
- fabryczne (zakładowe) straże pożarne organizowane spośród służby fabrycznej.
Straże pożarne gminne (miejskie, zawodowe) w myśl ustawy z dnia 10 lutego 1891 r. musiały istnieć w miastach liczących powyżej 10 tysięcy mieszkańców, jak również w takich miastach i miasteczkach, w których nie było ochotniczych straży pożarnych, lub tam, gdzie ochotnicze straże pożarne nie przejęły na siebie obowiązków straży pożarnej gminnej.
Straż taka zaliczana była do służby gminnej. Rada gminna decydowała o sposobie jej organizacji, ilości członków, umundurowaniu, wyposażeniu itp. W niektórych miastach strażacy gminni, zwani też niekiedy pompierami, pełnili jednocześnie służby policjantów gminnych i latarników.
Ustawa nakładała na zarządy gminne obowiązek, aby te starały się o utworzenie, obok straży pożarnych gminnych, również ochotniczych straży pożarnych. Zarządy gminne miały troszczyć się o odpowiednie subwencjonowanie straży ochotniczych.
Straże przemysłowe, fabryczne organizowane były przy większych zakładach przemysłowych spośród robotników danej fabryki. Wydając koncesję na otwarcie fabryki władze przemysłowe zastrzegały, że zakład taki winien być zaopatrzony w narzędzia przeciwpożarowe i posiadać własną straż pożarną.
Pierwsza Ochotnicza Straż Pożarna powstała w Krakowie w 1865 r. Początkowo było to zupełnie samodzielne stowarzyszenie. Jednak w 1866 r. rada miejska upoważniła prezydenta do przejęcia straży pod zwierzchnictwo magistratu.
Ochotnicze straże pożarne w Galicji działały na podstawie ustawy o stowarzyszeniach z dnia 15 listopada 1867 r. Mówiła ona o obowiązku przedkładania do zatwierdzenia c.k. namiestnictwu statutu organizacji. Ponad to zarząd każdej straży oraz sprawozdanie z jej działalności musiało być zatwierdzone przez c.k. starostwo. Dopóki statut nie został zatwierdzony, straż nie mogła rozpocząć działalności.
Pierwsze organizacje strażackie posiadały bardzo zróżnicowane statuty. Dopiero od 1883 r. działający już Krajowy Związek OSP, wydał statut wzorcowy, który był przyjmowany przez większość straży.
W myśl tego statutu podstawowym zadaniem OSP było niesienie społeczeństwu zorganizowanej pomocy w razie zagrożenia życia lub mienia przez pożar lub inne klęski żywiołowe. W celu walki z żywiołami każde towarzystwo ogniowe utrzymywało korpus OSP.
OSP składała się z członków czynnych, wspierających i honorowych. Członkiem czynnym mógł zostać każdy mężczyzna, po złożeniu określonego statutem przyrzeczenia, który ukończył 18 rok życia, był zdrowy fizycznie, znał regulamin i statut towarzystwa oraz prowadził nieposzlakowany tryb życia. Członkowie OSP pełnili swoje obowiązki bezinteresownie, a wszelkie wynagrodzenie za ich usługi publiczne wpływały do kasy towarzystwa.
Członkiem wspierającym mógł być każdy obywatel, który zobowiązał się płacić regularnie składkę przewidzianą statutem. Członków honorowych mianowało Walne Zgromadzenie Towarzystwa z grona osób szczególnie zasłużonych dla rozwoju straży pożarnej.
Fundusze OSP składały się z: wpisowego, składek członkowskich, zapisów, dotacji władz i towarzystwa, wpływów z imprez kulturalnych takich jak: przedstawienia, zabawy taneczne, loterie itp.
Działalnością towarzystwa kierowało walne zgromadzenie członków oraz wybierany przez nie Wydział Towarzystwa. W jego skład wchodzili: prezes, naczelnik korpusu, zastępca naczelnika i kilku członków. Naczelnik i jego zastępca musieli być zatwierdzeni przez radę gminy. Kadencja Wydziału Towarzystwa trwała rok.
Naczelnik straży i jego zastępca byli kierownikami straży, dbali o wyszkolenie bojowe członków, ustanawiali porządek służbowy, dowodzili korpusem OSP podczas akcji ratowniczych, utrzymywali pogotowie ogniowe, zabiegali o wyposażenie sprzętowe straży itp.
Uzupełnieniem statutu były regulaminy służbowe dla OSP. Zawierały one postanowienia służbowe zatwierdzane przez Krajowy Związek OSP i dotyczyły takich spraw jak: podział korpusu na oddziały, określały obowiązki prezesa, naczelnika, jego zastępcy, komendantów oddziałów oraz poszczególnych członków. Generalnie regulaminy określały obowiązki poszczególnych osób przy pożarze oraz szereg innych czynności związanych z wykonywaniem służby strażackiej.
Podobny statut obowiązywał OSP w miastach i miasteczkach, które przyjęły na siebie, w myśl ustawy o policji ogniowej z dnia 10 lutego 1891 r., obowiązki straży pożarnej gminnej. Ważniejsze różnice polegały na tym, że OSP, która przyjęła na siebie obowiązki straży pożarnej gminnej, stawała się instytucją gminną. Prezesem zarządu był z reguły naczelnik gminy lub burmistrz miasta. On też zwoływał i przewodniczył zebraniom walnym, reprezentował straż na zewnątrz, wspólnie z naczelnikiem i sekretarzem straży pospisywał korespondencję. Naczelnik gminy sprawował ogólny nadzór nad strażą pożarną, a naczelnik straży winien był składać mu sprawozdania w związku ze służbą pożarniczą. Do korzyści takiej OSP należało m.in. to, że gmina ponosiła koszty ich wyposażania i wyszkolenia strażaków.
Początkowo OSP organizowane były wyłącznie do walki z pożarami. Z czasem ich zadania zostały rozszerzone. Zobowiązano je również do pomocy w czasie powodzi i zapobiegania innym nieszczęśliwym wypadkom. Strażacy pełnili także służbę podczas zebrań i widowisk publicznych, przedstawień teatralnych, koncertów itp.

Na podstawie: J. R. Szaflik: Dzieje Ochotniczych Straży Pożarnych. Warszawa 1985.